Prawdziwy włoski ślub. Z Olimpią i Alessandro spotkaliśmy się pierwszy raz wiosną w Rzymie. Sesja narzeczeńska, którą dla nich wtedy zrealizowaliśmy była już na naszym blogu tutaj: (Sesja narzeczeńka Rzym). Wreszcie przyszedł czerwiec i czas ich wspaniałej uroczystości ślubnej. Ślub i przyjęcie weselne
miały miejsce we włoskim regionie Abruzja – na wschód od Rzymu. Region
słynie ze wspaniałych win i oliwek. Ślub odbył się w starej, romańskiej
świątyni w Popoli a przyjęcie weselne w Tocco di Cassauria. Wszystko
było piękne i zachwycające, zupełnie inne niż polskie wesele. Miejsce
przyjęcia był gaj oliwny – i choć niestety niewykle rzadki o tej porze
roku deszcz
nieco pokrzyżował plany, to jednak nie wpłynął on w żaden sposób na
nastroje. Wspaniała zabawa, dużo emocji i wyśmienita włoska kuchnia.
Warto wspomnieć choćby niespotykane na polskich weselach raki, które
dawno, dawno temu były dość częstym gościem na naszych stołach. A do
tego wszystkiego ogromna dbałość o szczegóły, którą wykazali się Państwo
Młodzi. Mnogość detali, dekoracji, zdobień – wszystko to budowało
niezapomniany nastroj i atmosferę tego wspaniałego przyjęcia. Olimpia i
Alessandro – wszystkiego najlepszego, dużo radości życzymy Wam z Polski,
która o tej porze roku jest gorąca jak Włochy A teraz zdjęcia z ich ślubu – dużo, naprawdę dużo zdjęć!
Un vero matrimonio italiano. Con Olimpia ed Alessandro ci siamo incontrati per la prima volta a Roma. Le foto
dal loro fidanzamento fatte da noi le abbiamo gia’ pubblicato sul
nostro blog QUI. Finalmente e’ arrivato giugno e la data della loro
straordinaria ceremonia. Il matrimonio ed il ricevimento si sono svolti
in una piccola citta’ in Abruzzo, a Est di Roma. L’Abruzzo e’ famoso per
il suo ottimo vino e le olive gustose e profumate. Il matrimonio e’
stato celebrato nella chiesa romanica di Popoli, mentre il ricevimento a
Tocco da Cassauria. Tutto durante questo giorno e’ stato
straordinamente bello e molto diverso dalle cerimonie tipiche polacche.
Il ricevimento e’ stato organizato in un giardino d’ulivi e nonostante
la leggera pioggia, non molto comune in questo periodo dell’anno,
l’atmosfera e gli umori degli ospiti erano splendidi. Il divertimento,
tantissimi belle emozioni e la gustosissima cucina italiana hanno
caratterizzato questa giornata. Un altro particolare che merita di
essere sottolineato erano i granchi che una volta tanto tempo fa erano
spesso presenti sulle tavole polacche. Gli sposi hanno curato ogni
dettaglio nei minimi particolari, cio’ insieme alla varieta’ di
decorazioni ed addobbi ha creato una atmosfera unica ed indimenticabile
di questa splendida ceremonia.
Olimpia ed Alessandro tantissimi auguri e tanta felicita’ dalla nostra
Polonia, che in questo periodo dell’anno e’ calda come la vostra Italia.
A teraz zdjęcia z ich ślubu – dużo, naprawdę dużo zdjęć!
